Człowiek dnia #1 Krzysztof Kamil Baczyński

Śledź mnie na fejsbuku!
Podziel się z innymi!

Po niektórych ludzi śmierć przyszła zdecydowanie zbyt wcześnie. Aż trudno sobie wyobrazić jak bogata byłaby twórczość naszego dzisiejszego bohatera, gdyby jego żywot nie skończył się tak nagle…

Krzysztof Kamil Baczyński to wielka postać. Ten wybitny poeta był także podharcmistrzem Szarych Szeregów oraz żołnierzem Armii Krajowej. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, w którym poległ 4 sierpnia 1944 r. jako żołnierz sławnego batalionu „Parasol”. Spoczywa na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Minęło już 75 lat od jego tragicznej śmierci, jednak jego twórczość wciąż nas porusza. Większość jego wierszy, tworzonych w czasie wojny, jest przepełnionych smutkiem i nostalgią za czasami beztroski. Doskonale oddają dramat wojny i stan emocjonalny młodego człowieka, którego zewsząd otacza śmierć.

Na moje emocje najbardziej działają wiersze „Wiatr” oraz „Zła kołysanka”. Niesamowicie wzruszający jest także chyba jego najbardziej znany utwór pt. „Elegia o…[chłopcu polskim]”.

Należał do literackiego pokolenia Kolumbów, podobnie jak Gustaw Herling-Grudziński, Tadeusz Różewicz, Tadeusz Borowski, Anna Kamieńska i wielu innych wybitnych artystów. To wojna była przeżyciem, które ukształtowało ich twórczość w największym stopniu. Baczyński pisał wiersze katastroficzne, ze środka „spełniającej się apokalipsy”, pragnąc zmierzyć się ze swoją epoką i czasem historycznym.

Oprócz ponad 500 wierszy, kilkunastu poematów i około 20 opowiadań, zachowało się również kilkaset rysunków i grafik Baczyńskiego. Tworzył nie tylko poezję, ale również ilustracje do własnych wierszy czy projekty okładek tomików. Marzył bowiem o karierze grafika lub ilustratora, jednak wybuch II Wojny Światowej uniemożliwił mu podjęcie studiów w Akademii Sztuk Pięknych.

Wspomnę jeszcze, że w 2013 r. na ekranach zawitał film pt. „Baczyński”, który opowiada o tym wielkim artyście. Twórcy starali się oddać w nim klimat wierszy wielkiego poety i przyznaję, że z całkiem dobrym skutkiem 🙂 W tytułowego bohatera bardzo dobrze wciela się Mateusz Kościukiewicz, a utwór „Pieśń o szczęściu” promujący film wykonują Czesław Mozil i Mela Koteluk.